Zbiorniki retencyjne na użytek prywatny — warto czy nie?

Zbiorniki retencyjne na użytek prywatny — warto czy nie?

Retencja to pojęcie kojarzące się z inżynierią i zarządzaniem wód, jednak ma to znaczenie nie tylko w przypadku wielkich zbiorników i zapobieganiu suszy oraz powodzi. Zbiorniki retencyjne zdobywają coraz większe zainteresowanie także wśród osób chcących oszczędzać wodę użytkową oraz chronić swoje ogrody, trawniki czy choćby kwiaty przed suszą. Czy jest to dobre rozwiązanie? Przeczytaj, by się dowiedzieć.

Susze coraz większym zagrożeniem

Nie trzeba interesować się meteorologią, by zauważyć, że już od dłuższego czasu susza w Polsce, nie tylko w okresie letnim, staje się coraz dotkliwsza — nie dotyczy to zresztą tylko Polski. Zbiorniki retencyjnesłużące do zbierania i magazynowania wody deszczowej to świetne rozwiązanie tej trudnej sytuacji. Umieszczone na posesji albo wkopane w ziemię, służą do zbierania wody w czasie deszczu i magazynowania jej, by użyć w czasie suszy do podlewania ogrodu bądź spożytkować w inny sposób.

Podlewanie trawnika, kwiatów czy warzyw deszczówką to świetne rozwiązanie, gdyż woda ta jest miękka, a przy tym nie jest tak zimna jak ta pochodząca z węża ogrodowego. Co więcej, jest to prosty sposób na oszczędności. Osoby korzystające z miejskiego przyłącza nie muszą obawiać się, że ich rachunki w okresie letnim wzrosną z powodu konieczności podlewania ogrodu czy zraszania trawnika, zaś posiadające własną studnię — że źródło wody wyczerpie się. Taka inwestycja jest tym bardziej dobrym rozwiązaniem że zmiany klimatyczne powodują, iż susza będzie coraz częstszym, a nie coraz rzadszym zjawiskiem.

Nie tylko do podlewania

Mając wodę deszczową w zbiorniku retencyjnym z wygodnym dostępem czy wręcz przyłączem można wykorzystywać ją także do innych celów — co zainteresuje osoby niemające żadnych upraw. Deszczówka nadaje się między innymi do spłukiwania toalety, a nawet do prania. Jej wielką zaletą w tym kontekście jest przy tym miękkość, dzięki czemu ryzyko osadzania się kamienia na sprzętach sanitarnych i AGD jest znacznie mniejsze niż w przypadku wody z sieci!